Zioła, buteleczki i magia w Art Journalu
Tym razem przygotowałam okładkę do mojego Art Journala w klimacie rustykalno–zielarskim. Chciałam, żeby tło miało charakter i opowiadało swoją historię, dlatego wykorzystałam resztki – głównie pocięte kawałki starych kopert z wymianek, które stały się bazą, nadającą całości te wyjątkowe linie i fakturę. Do tego warstwa mediów – kredowa farba, tusze distress oxide, odbicia stempli z napisami i roślinnymi motywami, a na wierzchu grafiki pełne magii – buteleczki, zioła, kwiaty i aptekarskie akcenty, które idealnie wpasowały się w ten klimat.
Całość jest trochę vintage, trochę botaniczna, z nutą tajemnicy, dokładnie taka, jak lubię w moich artjournalowych projektach. Moje AJ stoją obok siebie na półce, dlatego staram się, aby ich okładki były dość płaskie. W takich projektach świetnie sprawdzają się kolorowe grafiki – nadają charakteru i głębi bez dodawania dużej objętości.
Komentarze
Prześlij komentarz