Notes, pamiętnik czy może art journal…

Od zawsze chyba zazdrościłam tych pięknych notesów i art journali… każdy inny, każdy piękny, każdy w innym stylu. Wreszcie postanowiłam zrobić kolejną rzecz dla siebie. Dorosłam chyba w końcu do art journala, choć może będzie to po prostu zwykły notes na ważne czy mniej ważne zapiski… nie wiem… najważniejsze, że jest mój. I oczywiście w moich ulubionych kolorach J


Jeśli spojrzeć pod odpowiednim kątem, to jest po prostu czarny, ciemny, trochę zardzewiały, ale w świetle nabiera barw – niebieski, zieleń, grafit, a nawet bordo. Mgiełki i woski nadały koloru, do tego efekt rdzy.




Okładka nie ma zbyt wielu warstw, jest stosunkowo płaska, tak by łatwo było przechowywać zeszyt. Oczywiście do ozdobienia użyłam produktów Artistiko z różnych kolekcji – Mechanical, With love oraz napis. Wszystkie kolekcje doskonale się uzupełniają i można je fajnie łączyć.




Wykorzystałam również Artistikową maskę – praca z nimi to sama przyjemność.  Popróbujcie pobawić się produktami Artistiko i koniecznie pochwalcie się efektami na naszym fanpage, Instagramie czy ArtGrupie.


kontaktwww.facebook.comhttps://plus.google.comwww.instagram.comwww.pinterest.comwww.twitter.com



Komentarze