Kogut czy kurka ? / Rooster or hen ?
Dzień dobry :)
Dziś przychodzę do Was z inspiracją, którą nieco zaskoczyłam sama siebie.
Otóż - zupełnie nie jestem dobra w wielkanocnych klimatach. Mamy w Artistiko całkiem sporo elementów, które pięknie się nadają na wielkanocne ozdoby, ale mnie jakoś z jajeczkami, zajączkami i kurkami nie po drodze. (Khem khem... czy pamiętacie może, co w zeszłym roku zrobiłam z wielkanocnym króliczkiem? ;)
Ale pomysł na kurę i koguta w prostym stylu z delikatnymi napisami jakoś nie chciał mi wyjść z głowy, no i w końcu musiałam spróbować. Dużo czasu poświęciłam na dopieszczenie tła - pełnego przetarć, chlapnięć, szczególików, ale jednak delikatnego. Potem wystarczyło dodać delikatne napisy i oto kurza rodzinka gotowa :)
Hello hello :)
Today I'd like to show you my latest inspiration, which is kind of surprising even for me ;)
Well - if I had to be honest I'm really not into easter decorations. I don't "feel" them, I don't like them, I don't need them - even though Artistiko has many beautiful hdf elements great for easter decoration. (Do you remember, what I did last year with easter bunny? If you do - you know, what I mean ;)
But - the idea od simple hen and rooster just covered with paint and some delicate words came to my mind and I couldn't resist it. I spent a lot of time working on that "simple" effect - especially with a background full of details, but very delicate. So here's my new chicken family :)
Dziś przychodzę do Was z inspiracją, którą nieco zaskoczyłam sama siebie.
Otóż - zupełnie nie jestem dobra w wielkanocnych klimatach. Mamy w Artistiko całkiem sporo elementów, które pięknie się nadają na wielkanocne ozdoby, ale mnie jakoś z jajeczkami, zajączkami i kurkami nie po drodze. (Khem khem... czy pamiętacie może, co w zeszłym roku zrobiłam z wielkanocnym króliczkiem? ;)
Ale pomysł na kurę i koguta w prostym stylu z delikatnymi napisami jakoś nie chciał mi wyjść z głowy, no i w końcu musiałam spróbować. Dużo czasu poświęciłam na dopieszczenie tła - pełnego przetarć, chlapnięć, szczególików, ale jednak delikatnego. Potem wystarczyło dodać delikatne napisy i oto kurza rodzinka gotowa :)
Hello hello :)
Today I'd like to show you my latest inspiration, which is kind of surprising even for me ;)
Well - if I had to be honest I'm really not into easter decorations. I don't "feel" them, I don't like them, I don't need them - even though Artistiko has many beautiful hdf elements great for easter decoration. (Do you remember, what I did last year with easter bunny? If you do - you know, what I mean ;)
But - the idea od simple hen and rooster just covered with paint and some delicate words came to my mind and I couldn't resist it. I spent a lot of time working on that "simple" effect - especially with a background full of details, but very delicate. So here's my new chicken family :)
Komentarze
Prześlij komentarz