Świąteczny wianek / Christmas wreath
Dzień dobry, dzień dobry!
Czyż grudzień nie jest pięknym miesiącem? ;) Mimo że w Gdańsku więcej wiatru i deszczu niż pięknych śnieżnych obrazków, mimo że jak zwykle - grudzień okazuje się być miesiącem wielu
wyzwań i ciągłego biegu - uwielbiam ten miesiąc i klimat kolorowych światełek, różnorakich ozdób i miłych prezentów. W tym roku postanowiłam przygotować wianek do zawieszenia na drzwiach.
Kupiłam nawet specjalną wiklinową bazę (20x20 cm) i zastanawiałam się, jak ją przyozdobić, żeby było po mojemu. I wpadłam na dość szalony pomysł, żeby wykorzystać świąteczne (i nie tylko!) artistikowe hdf-ki, których mam przecież w domu sporo :) Pomysł szalony, bo jak zapewne wiecie - hdf nie jest zbyt giętkim tworzywem. Natomiast małe elementy
poutykane w różnych miejscach wianka - sprawdziły się znakomicie.
Owszem - zużyłam tu tonę kleju na gorąco i być może nawet zdołałam się nim oparzyć - ale efekt bardzo mi się podoba :)
Hello hello :)
Isn't december beutiful month? ;)It doesn't matter that in my home city Gdańsk it's rather windy and rainy, than snowy. It doesn't matter that december (as always!) turns out to be very busy and challenging. I love this month and I love the atmosphere of colorful lights, christmas decorations and nice presents. This year I really wanted to make a christmas wreath for my front door.
I even bought special wicker base (20x20 cm) and I was wondering how to decorate it. Then I realised, that I have a lot of christmas (and not only!) hdf decors from Artistiko. It was a little bit crazy idea - cause they are not very flexible and they work better on the flat surfaceses. But hey! I needed to try :)
And even though I used a ton of hot glue and even managed to burn myself a little - I really like the result :)
Czyż grudzień nie jest pięknym miesiącem? ;) Mimo że w Gdańsku więcej wiatru i deszczu niż pięknych śnieżnych obrazków, mimo że jak zwykle - grudzień okazuje się być miesiącem wielu
wyzwań i ciągłego biegu - uwielbiam ten miesiąc i klimat kolorowych światełek, różnorakich ozdób i miłych prezentów. W tym roku postanowiłam przygotować wianek do zawieszenia na drzwiach.
Kupiłam nawet specjalną wiklinową bazę (20x20 cm) i zastanawiałam się, jak ją przyozdobić, żeby było po mojemu. I wpadłam na dość szalony pomysł, żeby wykorzystać świąteczne (i nie tylko!) artistikowe hdf-ki, których mam przecież w domu sporo :) Pomysł szalony, bo jak zapewne wiecie - hdf nie jest zbyt giętkim tworzywem. Natomiast małe elementy
poutykane w różnych miejscach wianka - sprawdziły się znakomicie.
Owszem - zużyłam tu tonę kleju na gorąco i być może nawet zdołałam się nim oparzyć - ale efekt bardzo mi się podoba :)
Hello hello :)
Isn't december beutiful month? ;)It doesn't matter that in my home city Gdańsk it's rather windy and rainy, than snowy. It doesn't matter that december (as always!) turns out to be very busy and challenging. I love this month and I love the atmosphere of colorful lights, christmas decorations and nice presents. This year I really wanted to make a christmas wreath for my front door.
I even bought special wicker base (20x20 cm) and I was wondering how to decorate it. Then I realised, that I have a lot of christmas (and not only!) hdf decors from Artistiko. It was a little bit crazy idea - cause they are not very flexible and they work better on the flat surfaceses. But hey! I needed to try :)
And even though I used a ton of hot glue and even managed to burn myself a little - I really like the result :)
Komentarze
Prześlij komentarz